Sycylia – moja przygoda wymarzona, wyczekana, oderwanie się od szarej rzeczywistości i myśli o chorobie. Cudowni ludzie, którzy z pasją i zaangażowaniem pomagali nam przez te dwa tygodnie. Chciałabym jeszcze raz bardzo, bardzo podziękować, że mogliśmy to wszystko zobaczyć.